poniedziałek, 6 października 2014

rozdział 2 Explore Ariana

Dzisiejszy dzień minął bez żadnych niespodzianek . Po szkole miałam trening cheerliderek którego zmusiła mnie moja znajoma z 2 klasy Rose . Byłam przewodniczącą tego całego gówna . Nie powiem pochlebiało mi to ale i tak nie lubię być cheerliderką . Na trening poszłam z dziewczynami z niektórymi dziewczynami z zespołu : Mary , Kathy , Margaret , Becky i Sue . Gdy weszłyśmy na salę ubrane już w swoje ciuchy . Na widowni zobaczyłam swoich znajomych z liceum : Ariane , Dave , Damiena , Lucasa i Danielle . Obok nich siedział nie kto inny a Justin . Gadał o czymś z Davem . Widać , że oboje o tym zawzięcie dyskutowali Podeszłam do nich i się przywitałam :
-Hejjj , a co wy tu robicie ?? - powiedziałam zdziwiona ich widokiem właśnie tu .
-Ja z Daniell przyszłam tu zobaczyć twoje poczynania  - powiedziała Ariana - a chłopaki przyszli zobaczyć twoje seksowne ciałko .
Chłopaki się zaśmiali i przy okazji przyglądali się na mnie prawie się śliniąc . Usiadłam na kolanach Dave . Nie jesteśmy parą ale jesteśmy bliskimi przyjaciółmi . Oplótł ręce wokół mojej talii i przytulił się do mnie
-A ty Justin skąd znasz Dave ? - powiedziałam zaciekawiona
-Chodziliśmy razem do szkoły i noo .... interesy - powiedział trochę ciszej
-Hmm okay -powiedziałam
-A ty Ciara skąd znasz Justina ? - powiedziała Danielle
- Hmm no on jest .... moim ochroniarzem - powiedziałam
-Co ?! Justin ty ochroniarzem ? haha nie wierzę - powiedział Damien
- Dobra , zamknij ryj Damien - powiedział lekko wkurzony Justin - Są plusy ,  a jednym z nim jest to że mam pod opiekę taką seksowną panienkę - powiedział szatyn z uśmiechem wielkości banana .
-Okej to ja lecę trening przecież ktoś musi poprowadzić - krzyknęłam na koniec po czym odeszłam . Czułam na sobie wzrok chłopaków . A najbardziej Justina .
-Okej ustawiajcie się poćwiczymy układ . Justin !! - chłopak odwrócił się do mnie - włącz muzykę gdy powiem 1 okay ?
-Spoko ślicznotko - powiedział po czym puścił mi oczko .
Zaśmiałam się pod nosem .
-DOBRA NA 3,2,1 - krzyknęłam - zaczynamy !
Zatańczyliśmy nasz układ  . Wyszedł niesamowicie . 
Wszyscy na scenie wraz z Justinem i moimi znajomymi patrzyli na mnie zszokowanie . Wygląda na to ze nie wiedzieli , że potrafię takie rzeczy . Uśmiechnęłam się do nich po czym oni mi pomachali . 
-No dobra dziewczyny to teraz zostawiacie pompony i tańczymy układ na konkurs .
Zaczęliśmy tańczyć nasz układ . Tańczyłam ja , Becky i Sue . Reszta nie chciała występować . Podczas tańca gdy zobaczyłam miny moich znajomych zaśmiałam się pod nosem . Naprawdę byli zdziwieni . 
-Dobra , na dzisiaj koniec , papa dziewczyny - krzyknęłam po czym oddaliłam się w stronę znajomych 
-Idziecie ? - powiedziałam
Oni zamiast coś powiedzieć stali nadal tam oniemiali . 
Strasznie mnie to śmieszyło , gdyż sama nie uważałam że tak dobrze tańczę . 
-Justin , będziesz tak stał , czy zawieziesz mnie do fryzjera ? - powiedziałam lekko zirytowana 
-Jasne - chrząknął - już idę
-Ciara - krzyknęłam Danielle - Co robisz z włosami ?
- Nwm chyba wrócić do starego kolory albo obetnę , cokolwiek te mi się już znudziły . Dobra my już musimy lecieć , pa
-Cześć !! - krzyknęli wszyscy naraz
-Dobra , nie wiedziałem że tak dobrze tańczysz 
-Haha dziękuje nie wiedziałam , że tak dobrze tańczą - powiedziałam - a teraz zawieź mnie do fryzjera na Brooklinie , pewnie Edward już się nie cierpliwi .
-Edward ? - powiedział 
-No mój fryzjer a kto niby inny ?
Reszta drogi minęła nam na żartach . U fryzjera długo się nie zastanawiałam i postanowiłam pomalować włosy na ledwo dostrzegalny czerwień . Pewnie pochodzę w nim z 2 tygodnie i mi się znudzi . Trudno .Farba powinna się trzymać do 2 tygodni . Później pomyślę co dalej z włosami .
-Wyglądasz zajebiście - powiedział Justin 
-Dziękuje - odpowiedziałam mu po czym podałam fryzjerowi 100 dolarów . Ta takie są minusy Brooklinu za bezcen płacisz nie wiadomo ile .
- Justiiin - powiedziałam - pójdziesz ze mną teraz do kosmetyczki . Błagammm .
-Dziwne - powiedział - bo tak naprawdę to ja mam robić co ty chcesz a nie na odwrót .
-Wiesz ale ja nie jestem z tych co myślą tylko o sobie . Po prostu nie chce , żeby ci się nudziło .
-Nie ma sprawy shawty pójdę - powiedział tylko daj mi buziaka - skarbie .
-Okay -powiedziałam - tylko się nie podnieć.
Kosmetyczka zajęła około godziny postanowiłam zrobić sobie takie . Może dotrzymają tydzień .
Gdy Justin odwiózł mnie do domu wzięłam gorącą kąpiel i  zmyłam makijaż . Bez makijażu przyznam , że nie wyglądam źle . Związałam włosy w koka , ubrałam się w dresy i szeroki t-shirt Austina , który zostawił u mnie tydzień temu . Następnie zabrałam się do nauki . Takk ja Ciara Davil uczę sie !! Hmm trzeba jakoś poprawić te jedynki . Na telefonie zobaczyłam godzinę 18;30 . Spokojnie Ciara masz jeszcze sporo czasu . Dwie godziny później z nauki wyrwał mnie telefon informujący o nowej wiadomości :

od: Arianaloffki
Hej młoda !! Może chcesz się gdzieś wyrwać ? Słyszałam , że Damien robi imprezę dzisiaj o 22:00 ,wpadasz ? ;3 

do : Arianaloffki
Jasne , miałam się uczyć ale ehhh .... bywa to przyjedź po mnie za poł godziny już się  szykuje myszko :#

od : Arianaloffki
Okay laska szykuj się będę za jakieś 20 minut :$

No dobra już się nauczyłam . Mam strasznie mało czasu . Postanowiłam , że nałożę jeansy i crop top  przed pępek . Rozpuściłam swoje wiśniowe włosy a następnie lekko je tapirowałam u nasady głowy . Na nogo nałożyłam swoje platformy 

Makijaż który zrobiłam składał się brzoskwiniowej szminki a oczy podkreśliłam czarną konturówką. Jednym slowem wyglądałam zabójczo 

           ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`

                       <3 rozdział już jest
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz