Cały czas po powrocie do domu miałam na twarzy banana . Wzruszyły mnie słowa ojca Justina który powiedział , że wita mnie w rodzinie . Na początku myślałam , że mnie nie polubią . Gdy wróciliśmy Justin legną się na moim łóżku , ja zrobiłam to samo . Nie chciało mi się rozbierać a makijażu i tak nie miałam . Chyba odzwyczaję się od robienia makijażu .
Rano obudził mnie Justin który zszedł z łóżka i ubierał się w swoje nowe ciuchy . Odstąpiłam mu nawet szafkę na ubrania .Uroczo .Ubrał na siebie szare dresy ze ściągaczem przy kostkach , zwykły biały t-shirt i szarą bluzę z kapturem . Na nogi założył swoje białe supry które razem kupiliśmy .
-Dlaczego ,wstałeś tak wcześnie -spytałam się go zaspana ziewając przy tym .
-Oh sorry że cię obudziłem skarbie , idę pobiegać .
-Ej ja też biegam .Było mnie obudzić . -powiedziałam udając oburzenie
-Um..ja ..przepraszam - powiedział po czym pocałował mnie w policzek .
-Okej nic się nie stało idę się ubrać .
Nałożyłam nike rosh runy które ostatnio kupiłam , czarne opinające leginsy i czarny topik .
Gotowa weszłam do swojego pokoju gdzie na łóżku siedział Justin sprawdzając coś na twitterze . Spojrzał na mnie w jego oczach można było zobaczyć blask .Wyjęłam jeszcze z szafki szarą bluzę . Następnie zwlokłam Justina z łóżka i szepnęłam mu do ucha :
-Seksownego mam chłopaka - powiedziałam to uwodzicielskim głosem .
-A ja mam seksowną dziewczynę . - powiedział po czym zaśmiał się łobuzersko .
Złapał mnie za biodra po czym idąc za mną zamknął drzwi od pokoju . Następnie wziął mnie na ręce i zaniósł w stylu ślubnym na dół .Chichotałam przez cały czas .
Pogasił jeszcze wszystkie światła po czym wziął mój i swój telefon , podał mi mój a swój schował do kieszeni .
-Justin chodź na selfie ze mną -powiedziałam przesłodzonym głosem.
-Okej niech wszyscy wiedzą , że jesteś moją dziewczyną i do ciebie nie podchodzą .
Przewróciłam oczami po czym pocałowałam go w nos . Po chwili zobaczyłam coś czego po Justinie bym się nie spodziewała . Justin ten Justin Bieber zarumienił się .!!
Zachichotałam po czym zrobiłam selfie z Justinem i drugie . Wyglądaliśmy słodko .
-Dodam na fejsa i aska .
-Okej i dodaj status w związku . Niech wszyscy wiedzą , że jesteś zajęta przez takiego przystojniaka jak ja .
-Ależ ty jesteś skromny .
Justin posłał mi buziaka . Dodałam zdjęcia z nim i status w związku z Justinem . Hihi .
Od razu zaczęły się sypać lajki i gratulacje .
-Oj Ciara ale lajków i komentarzy o ja pierdole . Dobra chodźmy już biegać .
-Ok , weź jakieś drobne na picie.
-Dobra mam kasę -powiedział Justin .
Wziął mnie za rękę po czym zatrzasnął drzwi wejściowe . Po wyjściu za bramę zaczęliśmy biec . Biegaliśmy tak z 3 godziny .
-Dobra , Justin kotku wracajmy ja już nie mogę . -powiedziałam
-Ciara , przecież my jesteśmy już na posesji -zachichotał Justin
-O rany no to zajebiście .
Weszliśmy do domu . Justin i ja poszliśmy w stronę mojego pokoju . Poszłam się przebrać w coś nie cuchnącego . Nałożyłam jeansy marmurki i czarny crop top. Na nogi założyłam te same buty w których biegałam . Na to nałożyłam szarą bluzę reeboka .
Tak jak zawsze na moim łóżku leżał Justin obżerając się chipsami paprykowymi .Moimi ulubionymi . Sprawdzał właśnie facebooka .
-Co robisz ? -spytałam
-Sprawdzam fb -powiedział -piszę z Chazem , Mike~i innymi .
-Okay -powiedziałam -Podaj mi mojego laptopa
Chłopak podał mi mojego laptopa miałam 10 nowych zaproszeń do znajomych . Żadnej z tych osób nie znałam .
-To moi kumple -powiedział Justin -akceptuj jak chcesz .
Zaakceptowałam po czym sprawdziłam powiadomienia .Było ich 54 . Zobaczyłam swój status , było już 1200 like . Takie są plusy bycia fejmem . Przy zdjęciach było 2056 lajków . Justin to zobaczył po czym podniósł do góry brew .Zignorowałam to po czym odpowiedziałam na 27 wiadomości od moich znajomych jak i obcych . Większość była z gratulacjami albo po prostu z normalnymi wiadomościami od znajomych .
Dopiero zobaczyłam , że Justin leży oparty łokciami na moim łóżku i mi się przypatruje .
-Justin co się tak patrzysz ?
-Podziwiam twoją urodę .
-Okej , wiesz co dzisiaj chcę robić ?
-Nie , co ? -spytał zaciekawiony Justin
-Zrobić sobie tatuaż -powiedziałam pełna entuzjazmu .Mój tato się zgodził , i że nie miałam 18 lat napisał mi pisemnie pozwolenie na tatuaż .
-Ciara zwolnij , masz dopiero 16 lat , nawet nie masz prawo jazd .
-Mam prawo jazdy ,oszukiwałam cię a na tatuaż mam zgodę od taty.
-No dobra okay , bierz zgodę i idziemy
-Jupii zaraz będę a ty Justin idz już
-Okay ale szybko , zamykają za 2 h
Poszłam po zgodę i projekt tatuażu . Zdaje sobie sprawę że tatuaż jest na całe życie , ale raz się
żyję . Gdy zeszłam na dół nie zastałam Justina . Wyszłam więc na dwór , siedział na murze przed domem paląc papierosa .Dołączyłam do niego wyjmując papierosy z tylnej kieszeni .
Justin widząc co zamierzam odpalił mi papierosa . Postanowiliśmy iść na piechotę . Studio było kilometr stąd . Dłużej zajęłaby jazda samochodem przez korki .
Justin złapał mnie za rekę po czym zaczęliśmy iść , zaciągnęłam się papierosem po czym dmuchnęłam dymem przed siebie .
Szliśmy w zupełnej ciszy rozkoszując się papierosami .Nagle zaczepił nas chłopak na oko miał może 20-23 lat.
-Hej stary , to jest ta twoja laska ? -powiedział nieznajomy ,przypatrywałam mu się intensywnie po czym po chwili załapałam , że jest on kumplem Justina który wysłał mi zaproszenie na facebooku.
-Tak , Ciara to jest mój kumpel Chaz
-Miło mi cię poznać -uśmiechnęłam się do niego szczerze następnie podałam mu dłoń . Gdy odsunęłam się już od niego kolejny raz się zaciągnęłam
-Nie wyglądasz tak jak na zdjęciach , jesteś na nich bardzo pomalowana i masz kolczyka w nosie.
-Jeszcze niedawno tak wyglądałam , ale od kąt jestem z Justinem trochę się zmieniłam .Już się nie maluję i ubieram bardziej sportowo .
Powiedziałam po czym wtuliłam się w bok Justina . Justin objął mnie po czym powiedział :
-Sorry Chaz my musimy iść bo się spóźnimy
-Ok , a gdzie idziecie ? -powiedział zaciekawiony Chaz . Był bardzo przystojny , nie powiem .Ale do Justina miał daleko.
-Ciara idzie zrobić sobie tatuaż , a ja pewne też sobie coś dziarne .
-Ooo a ile ty masz Ciara lat ? -powiedział chłopak
--16 , ale tato napisał mi zgodę na tatuaż
-Młoda jesteś , oj młoda -powiedział , śmiejąc się
-No hah dobra Chaz my musimy lecieć -powiedziałam odsuwając się od Justina i przytulając Chaza
-Spoko , ale przyjdźcie do mnie dzisiaj na 21:00 na imprezę .
-Jasne Chaz stary , pewnie przyjdziemy . Lecimy pa -powiedział Justin po czym złapał mnie za rękę i pocałował w usta . Weszliśmy do środka budynku . Wnętrze było bardzo nowoczesne i eleganckie .Dziwne , myślałam , że studia są w środku obskurne , cóż telewizja ogłupia .
-Hej Frank ! Aleśmy się czasu nie widzieli -powiedział Justin do faceta wyglądającego po 40 .Całe ręce miał ozdobione tatuażami a w uszach miał małe tunele .
-Oj dużo , dużo Bieber . A kogo ty do nas przyprowadziłeś - powiedział facet podając mi ręke -Frank jestem , przyszłaś towarzyszyć Justinowi gdy będzie się dziarać ?
-Nie do końca , to ja robię tatuaż -powiedziałam
-Nie jesteś ociupinkę za młoda ? -powiedział zdezorientowany Frank
-Hmm mam 16 ukończone , a zgodę od ojca mam . -powiedziałam wyjmując zgodę z kieszeni jeansów i podając mu .
-Hmm to będzie nie potrzebne , nie biorę zgód od przyjaciół Jusa , siadaj na fotel i mów jaki tatuaż sobie wymarzyłaś
-No więc chcę to -powiedziałam do Franka -podając mu wzór .
-Hmm okay .Troszkę zaboli , ale nie przejmuj się ? -powiedział kojącym głosem Frank
Nie pokazywałam Justinowi tatuażu dopóki nie został zrobiony . Chciałam zrobić mu niespodziankę . Szczerze to myślałam , że będzie mocniej boleć .
Robota zajęła Frankowi 15 minut . Dałam mu kasę po czym facet zaczął owijać bok moich pleców gdzie znajdował się tatuaż folią . Do pokoju wszedł Justin .
-Łał myślałem , że zrobisz sobie mały tatuaż , wow . Jest piękny .
Uśmiechnęłam się do niego po czym spojrzałam jeszcze raz na swój tatuaż w lustrze . Był naprawdę bardzo piękny . Nie był z tych tatuaży typu gołe baby , smoki . Takie mnę wkurwiały . Hmm ciekawe co powiedzą w szkole , nie ważne , raz się żyję . Mimo , że w regulaminie nie pisze że nie wolno . Nie jedna osoba z naszej szkoły ma tatuaż .
-Frank , zrobisz mi jeszcze jeden ?
-Ok , myślałem że nie wytrzymasz bólu i drugiego nie zrobisz .
-Ok , szczerze to myślałam , że gorzej boli .No cóż nie ważne .
-Skoro ten był 5 letni to ten też czy stały ?
-Stały , a co tam .
Tym razem Justin stal i patrzył się na wykuwany tatuaż . Ten był dużo mniejszy i zajął tylko 5 minut .
-Ciara , jesteś pewna , ze twój ojciec mnie nie rozstrzeli -powiedział Justin
-Jestem pewna , Justin , to on mi proponował tatuaże wiesz przecież sam , że on też ma tyle tatuaż co ty tak jak Juliet , ona tez ma dużo , nie tyle co wy ale bardzo dużo . Nawet Ammet ma 2 tatuaże jeden na nadgarstku a drugi pod cyckami . U mnie wszyscy kochają tatuaże , myślę ,że tato będzie zachwycony . A na dodatek róża jest na najwyżej 5 lat , bo nie jest stała .
Justin uśmiechnął się do mnie po czym , oplutł mnie ramionami . Chyba zrozumiałam właśnie , że go kocham ........
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
KOCHAM WAS WSZYSTKICH , TEGO PEWNIE SIĘ NIE SPODZIEWALIŚCIE , ŻE CIARA ZROBI TATUAŻ . KOCHAM !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz